Użytkownicy : Jest zima - 30*C wilki sobie trudno radzą w takich warunkach , brak jedzenia , muszą chodzić na farmę coś upolować co jest bardzo niebezpieczne , a teraz mało zwierząt stoi na pastwiskach , Jak mamy przeżyć ??NO JAK !? , Sokrates ,Sonya ,Zoya , Radar ,Schadwon , Hantara , BlackRose , Nevin , Kih , Lexle , Yakima . Mederatorzy -BlackRose , Hantara . Admin - Schadown
- Normalnie. Jestem w pół magiczna... - wytłumaczyła Hantara i podleciała w górę. - Moje skrzydła mogą działać przez jedną godzinę. Tylko.
Offline
- jeee! ale super! - patrzyła słodko
Offline
BlackRose się zaśmiała - berek! - zaczęła uciekać
Offline
BlackRose była za wolna - zmęczyłam się! - dyszała, i poszła się napić nad strumyk, położyła się i bawiła kwiatkiem
Offline
- Dziwisz się? Radar ciągle zanurza nos w wilcze kupy (xD) - Powiedziała niezdziwiona Hantara. - Bawi się kupą. Kupą, rozumiesz?
Offline
- no co? nie mogę? - zachichotała - zgłodniałam - poszła nad drzewo gdzie rosły jabłka, skoczyła i zręcznym ruchem zerwała owoc, zaczęła go jeść
//Hantara...nie kupa, tylko kwiatek! trąca go na boki i wącha! xD//
Ostatnio edytowany przez BlackRose (2011-08-03 12:37:31)
Offline
- Tak. Ale jabłka też są dobre. - ugryzła kawałek jabłka. - Chociaż ja wolę mięso. Ale lepsze to niż nic...
Offline
- no ja też, tylko nie chce mi się narazie polować - uśmiecha się słodko. Zobaczyła coś, biegnie, biegnie! Przyniosła w pysku królika - mniam! ktoś chce? - zanurzyła kły w ciepłym, świeżym króliczku
Offline
- Słuchaj, Rosa... Czuje coś! - krzyknęła, lekko się cofnęła i rzuciła w krzaki. Sarenka. Wbiła pazury aż polała się krew, a potem jeszcze za żywca zaczęła szarpać kawałki mięsa. - Ja już się najadłam. - Powiedziała oblizując wargi.
Offline