Użytkownicy : Jest zima - 30*C wilki sobie trudno radzą w takich warunkach , brak jedzenia , muszą chodzić na farmę coś upolować co jest bardzo niebezpieczne , a teraz mało zwierząt stoi na pastwiskach , Jak mamy przeżyć ??NO JAK !? , Sokrates ,Sonya ,Zoya , Radar ,Schadwon , Hantara , BlackRose , Nevin , Kih , Lexle , Yakima . Mederatorzy -BlackRose , Hantara . Admin - Schadown
- ale dlaczego tak robisz? co ci to da? - pyta jakby smutno
Offline
BlackRose nie wiedziała że oba wilki walczą o nią . - Ciebie . Warknął i stanął jak wryty koło Schadowna . - Nie , ja się nie gryzę . Mówi i zaczyna milczeć....
Ostatnio edytowany przez Loxel (2011-08-03 11:06:35)
Offline
- mnie? o co wam chodzi? chcecie mnie zjeść na podwieczorek? - cofnęła się dwa kroki
Offline
- ci dwaj, albo nie tylko ten, ten czarny, walczy o mnie bo chce mnie chyba zjeść...a jak nie to nie wiem o co chodzi... - mówi trochę poważnie
Offline
- hę? o co ci chodzi? - byta milutko
Offline
Wilczyca sięgnęła w pamięć i zobaczyła serce, bijące serce, zrozumiała - aaa...a...okay... - odbiegła szybko na drugi koniec polany. Chciała tylko przyjaźni, na więkrze związki nie była gotowa, można było powiedzieć, że była jeszcze szczeniakiem...
Offline
Schadown uważa BlackRose za swoją przyjaciółkę a nie za dziewczynę to Loxel . - Ym BlackRose przecież jesteś moją przyjaciółką . Staje obok niej
/Hantara zapisz się do jakiejś watahy /
Offline
Odetchnęła z ulgą i uśmiechnęła się do niego - to potrafisz się już bawić? bo wyglądasz na milszego!
Offline
|- Regenerator XeL! - | Urosły jej skrzydła, zamachała nimi.
- ,,A o mnie nikt nie myśli! " - pomyślała (w myślach). Przysiadła na skale i obserwowała ich.
Ostatnio edytowany przez Hantara (2011-08-03 12:10:10)
Offline